Buñuel w labiryncie żółwi
Rok 1932. Luis Buñuel wraz z przyjaciółmi, rzeźbiarzem Ramonem Acinem, operatorem Elim Lotarem i scenarzystą Pierrem Unikiem, przygotowują się do wyprawy do jednego z najbiedniejszych wówczas regionów Hiszpanii, Estremadury. W Las Hurdes, gdzie widziane z lotu ptaka dachy wiejskich domów i wąskie uliczki przywodzą na myśl skorupę żółwia, chcą zrealizować film dokumentalny o tej dalekiej krainie i jej mieszkańcach, który widzowie poznają pod tytułem Ziemia Hurdów lub Ziemia bez chleba. Właśnie tam twórca Psa andaluzyjskiego i Złotego wieku otworzy się na kwestie społeczne i stanie wrażliwy na los człowieka. Nagrodzona na licznych festiwalach animacja jest adaptacją komiksu Fermina Solisa. Salvador Simó przedstawia w niej okoliczności, w jakich Luis Buñuel stworzył pierwszy i jedyny w karierze film dokumentalny. Jego fragmenty kontrastują z pastelową estetyką obrazu ozdobioną motywami z surrealistycznej twórczości Salvadora Dalego. Zgoła surrealistyczne było też finansowanie filmu, uzależnione od wygranej na loterii. Ramón Acín kupił los i obiecał Buñuelowi, że jeśli dopisze mu szczęście, zapłaci za produkcję filmu. Wygrał i dotrzymał słowa.